Turbo
Administrator
Dołączył: 04 Lis 2006
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:13, 10 Lis 2006 Temat postu: Test N71 |
|
|
Model N71 jest drugim telefonem który otrzymałem od Nokii. Jako, że byłem dość zgorszony jego poprzednikiem N70 jechałem po jego odbiór dość niechętnie. Ku mojemu zdziwieniu po włączeniu telefonu, mile się zaskoczyłem…
Pierwsze wrażenie
Rozpakowałem paczkę, otworzyłem kartonik i zauważyłem ciekawą „klapkę”. Pierwsze co mi przyszło na myśl, to „ciekawe jak to się zamyka i otwiera?”. Klapka posiada dwa skoki. Pierwszy jakby zatrzask przy otworzeniu służy do tego aby położyć telefon i prowadzić bez problemu wideokonferencje. Delikatnie można odchylić jeszcze bardziej telefon mniej więcej do 170º. W takim ułożeniu bardzo wygodnie trzyma się telefon przy uchu. Telefon po rozłożeniu sprawia wrażenie bardzo dużego, ale przy tym jest niezwykle poręczny i wygodny przy codziennym używaniu. Pierwsze co mnie w nim zaskoczyło, to miejsce w które wsadza się kartę SIM. Przyznam się szczerze, że to pierwszy mój telefon w życiu przy którym byłem wręcz zmuszony czytać instrukcje obsługi. Po prostu nie mogłem znaleźć gniazda na kartę SIM. Okazało się, że kartę wsadza się w bardzo cienką szczelinę nad stykami baterii i dociska klapką w którą wbudowana jest bateria. Jest to chyba jeden z nielicznych modeli w którym producent zdecydował się zastosować takie rozwiązanie z bateria, a przynajmniej jedyny który ja miałem do tej pory możliwość użytkować. Po zaaplikowaniu SIM-a i włączeniu słuchawki rozświetlił się 262 tysięczny, kolorowy, niezwykłe duży, ostry i jasny wyświetlacz. Byłem wprost zdumiony tym jak ładnie świeci ten telefon. Niestety nie można tego powiedzieć o wyświetlaczu zewnętrznym. Według mnie Nokia mogła się już trochę bardziej postarać z doborem zewnętrznego ekranu. Jest on całkowicie nie czytelny. Tak naprawdę jest on całkowicie zbędny. Jedyne do czego się przydaje to, do wyświetlania godziny. Sama obudowa telefonu jest wykonana bardzo solidnie i ekskluzywnie. Nie miały tutaj zastosowania zwykłe tanie plastiki. Od razu widać, że jest to telefon z wyższej półki. Aluminiowe hartowane wstawki nadają mu klasy i charakteru. Nic w tym telefonie nie trzeszczy, nic nie ma prawa się odpiąć czy poluzować.
Co w zestawie?
W pudełku, którego stylizacja raczej daję do zrozumienia, że jest to telefon przeznaczony dla „bizneswoman” nie znajdziemy niestety tyle gadżetów co w N70. Mianowicie znajduje się w nim ładowarka AC-3E, kabel USB, zaślepka na gniazdo telefonu, bardzo fajna przejściówka z gniazda słuchawkowego na zwykłe typu JACK, telefon, płyta CD no i oczywiście pełna dokumentacja. Zabrakło ściereczki do wyświetlacza, paska do przypięcia itp. podobnych „bajerów”, które wskazywały w przypadku N70 na zwracanie uwagi na każdy szczegół. Wygląda to tak jakby Nokia wcześniej przeprowadziła jakieś badania wśród kobiet z czego tak naprawdę będą korzystać i co im jest potrzebne do ich telefonu. I dlatego zabrakło tutaj ściereczki do konserwacji.. Bo jaka kobieta dba o swój telefon…?
Obsługa
Wiadomo jak to jest. Jedni „łapią” pewne rzeczy szybciej, inni nie „łapią” wcale. Nokia N71 zdecydowanie nie jest telefonem prostym. Przeglądnięcie wszystkich opcji jakie posiada zajęło mi prawie półtorej godziny. Ale to nie wszystko. Dzięki temu, że telefon nie ma sztywnego oprogramowania tylko system operacyjny Symbian S60 możemy te opcje mnożyć tak naprawdę w nieskończoność. Jedynie co może nas ograniczyć to pojemności karty pamięci. Standardowo Nokia oddała do naszej dyspozycji kartę micro SD o pojemności 128 megabajtów. Pamięć tą możemy zapełnić programami, zdjęciami, filmami lub muzyką. Telefon na szczęście niema tzw. „muła” który strasznie mnie denerwował w poprzedniku. Tak naprawdę to właśnie zdecydowało o mojej negatywnej ocenie tamtego telefonu. Surfowanie po menu, aplikacjach, przeglądarce galerii nie sprawia żadnego problemu, wszystko chodzi płynnie – tak jak powinno. Tutaj producent widać bardzo się postarał. Telefon przez cały okres testów zawiesił mi się tylko raz. Podczas gdy wcisnąłem odczyt SMS ktoś puścił „strzałkę”. Niestety system tego nie wytrzymał i stanął. Wymagany był reset.
Połączenia…
Po prostu rewelacja. Tak można określić jak dobrze się rozmawia przez ten telefon. Nie ważne czy jest się w samochodzie w którym gra głośno muzyka, w pubie, na mieście, w autobusie. Dźwięk z mikrotelefonu jest niezwykle czysty, głosny i wyraźny. Jest to zdecydowanie telefon stworzony do wygodnych rozmów. Niestety nie miałem przejemność skorzystać z wideorozmów ponieważ jeszcze w Szczecinie niema takiej możliwości. Warto w tej części wspomnieć także o takiej opcji jak syntezator mowy. Nokia czyta nam kto dzwoni. Podobna opcja była już w innych telefonach jednak polegała ona na dodaniu najpierw samemu nazwy która ma być wymawiana podczas gdy ktoś dzwoni. N71 jest mądrzejsza. Ona potrafi sama czytać to co telefon wyświetla. Co więcej rozpoznaje to co ktoś mówi. Moim zdaniem ten telefon posiada najlepsze wybieranie głosowe jakie dotychczas widziałem. Dlaczego? A no dlatego, że nie trzeba dodawać do nikogo znaku głosowego. Wystarczy skopiować książkę telefoniczna do pamięci telefonu, a telefon zrozumie to co mówisz i do kogo chcesz zadzwonić. W moich testach telefon nie zrozumiał tylko 2 na 10 komend głosowych. Było to spowodowane tym ze osoby te miały w nazwie słowo Heyah, i jak wymawiałem to mówiłem „heja” a nie „hejah”. Trzeba więc zwracać uwagę na wydźwięk każdej litery podczas wybierania głosowego. Jeżeli chodzi o system głośnomówiący to także nie mam mu nic do zarzucenia. Jest głośny, mikrofon wyłapuje dobrze głos a tłumi dźwięki zewnętrzne.
Wiadomości
Klawiatura tego modelu jest zdecydowanie lepiej rozmieszczona niż w N70. O wiele wygodniej pisze się na niej wiadomości, nie ma problemu z przypadkowym wciskaniem innych klawiszy. Jedyne na co można ponarzekać to klawiszy nawigacyjny. Jest trochę niewygodny i według mnie jako jedyny nie pasuje do całej obudowy. Wygląda jak tani pochromowany plastik z chińskich zabawek.
Łącza
Nokia ta posiada możliwość wymiany danych na kilka sposobów. Pierwszy chyba najbardziej znany to port podczerwieni. Drugi bardzo znane i rozpowszechnione połączenie w technologii Bluetooth. Trzeci oczywiście tzw. Pop-Port czyli połączenie przy użyciu kabla do danych. Telefon posiada oczywiście łączność z Internetem przy pomocy GPRS i EDGE. Bardzo ciekawa opcja coraz częściej spotykaną w telefonach Nokii jest „Push to talk”. Służy ona do prowadzenia rozmów poprzez pakietową wymianę danych. Z tego co mi wiadomo na razie tylko Plus GSM udostępnił tą usługę dla swoich klientów.
Multimedia
Śmiało można powiedzieć, że ten smartfon jest w pełni multimedialnym urządzeniem. Umożliwia słuchanie MP3, oglądanie oraz nagrywanie filmów, robienie zdjęć aparatem 2Mpix oraz drugim VGA., rozmowy wideo, oraz słuchanie radia. Przy tym jego „prądożerność” wcale nie jest jakąś straszna. Przy słuchaniu muzyki telefon wytrzymał mi maksymalnie 2,5 dnia. Bez słuchania muzyki 5. Zdjęcia oraz film wykonany tym telefonem można obejrzeć w dalszej części testu.
Podsumowanie
Co by tu powiedzieć o tym telefonie na koniec… Na pewno, to że bardzo ciężko będzie mi się z nim rozstać. Jest to ten jeden z modeli Nokii który używa się z pełna przyjemnością. Nie miałem z tym telefonem po prostu żadnych problemów. Polecam go każdemu kogo na niego stać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|